Gośćmi szóstej edycji cyklu – Salon Artystyczny – byli Teresa Lipowska – aktorka teatralna, filmowa, telewizyjna, radiowa, kabaretowa oraz Grzegorz Gierak – aktor teatralny i filmowy, autor scenariuszy teatralnych.
W sobotnie (19 marca), przedświąteczne Pałacowe popołudnie poetyckie, publiczność sali koncertowej Pałacu w Chrzęsnem, wzięła udział w niezwykłym wydarzeniu literackim. Przedstawienie (wg scenariusza Grzegorza Gieraka) – Za zielonymi drzwiami – jest bowiem inspirowane poezją ks. Jana Twardowskiego, wyjątkowego kapłana i poety. Formuła programu obejmuje wiersze księdza Twardowskiego, pochodzące z różnych lat oraz fragmenty prozy z tomiku „Łaską zdumiony: moje szczęśliwe wspomnienia”, dotyczące obrazów domu rodzinnego, postaci matki i okresu Powstania Warszawskiego, które wywarło decydujący wpływ na dalszą drogę życiową księdza.
Przestrzenią specjalnie wyodrębnioną w spektaklu, jest udział Teresy Lipowskiej, która poznała księdza Twardowskiego, bywała w jego mieszkaniu na Krakowskim Przedmieściu przy klasztorze sióstr Wizytek. To właśnie osobiste wspomnienia aktorki o księdzu poecie, stworzyły szczególnie wzruszającą aurę spotkania, wspomnienia dotykające także jej życia osobistego, małżeństwa z Tomaszem Zaliwskim, a przede wszystkim niezwykłej relacji z księdzem, która wywarła znaczący wpływ na młode wówczas małżeństwo w trudnym dla nich okresie życia.
Z perspektywy powyższych wątków, każdy przebieg spektaklu jest w pewnej mierze oryginalny, niepowtarzalny, stąd nosi znamiona występu autorskiego.
Z całości scenicznej wyłania się postać księdza Twardowskiego jako człowieka, który miał niełatwą drogę do kapłaństwa, a jednocześnie jako kapłana obdarzonego wyjątkowym darem nawiązywania kontaktów z ludźmi oraz ich duchowego oświecania.
Pani Teresa Lipowska zbudowała serdeczną relację z publicznością i ku jej aprobacie, już po zakończonym występie, przedstawiła kilka humoresek autorstwa księdza Twardowskiego – znakomicie je interpretując.
Wykonawcy przyjęli wiele podziękowań, chętnie pozowali do zdjęć. Aktorka była pod wrażeniem zaprezentowanego widzom – hologramu.