Historia

Zespół pałacowo-parkowy w Chrzęsnem

Historia majątku w Chrzęsnem sięga 1 połowy XVI w. W latach dwudziestych XVII wieku majątek nabył Stefan Dobrogost Grzybowski.

Od początków swojego istnienia do okresu II wojny światowej Chrzęsne było własnością, bądź pozostawało pod opieką dwunastu właścicieli lub zarządców. Godne uwagi miejsce wśród nich zajęli Stefan D. Grzybowski, Józef Kossakowski, Andrzej Zamoyski, Mateusz Murawski i ostatni właściciele – rodzina Koskowskich.

Gośćmi pałacu bywali: Jan Owidzki, popularny rysownik i malarz, Julian Maszyński, ilustrator książek, autor kilku prac malarskich związanych z okolicą. Tu także chętnie spędzał letnie wakacje malarz Władysław Podkowiński. Właśnie w tych okolicach powstały w latach 1891-92 m.in. takie dzieła, jak: W ogrodzie, W agreście, Sad w Chrzęsnem, Portret Wincentyny Karskiej, Łubin w słońcu, Mokra Wieś, Bronisia, Spotkanie. Związany z rodziną Koskowskich był Miłosz Kotarbiński, współorganizator, a potem dyrektor dzisiejszej Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

Najważniejszy element pozostałego do dziś zabytkowego zespołu, to dobrze zachowany późnorenesansowy pałac. Dekorację elewacji stanowią ciekawie opracowane narożniki budowli, obramienia okien, pilastry i ząbkowy gzyms nad fryzem. Interesująco prezentują się również pomieszczenia wewnątrz budynku z oryginalnie zachowanymi detalami architektonicznymi.

W skład całego zespołu oprócz pałacu wchodzi budynek administracyjny (dawny czworak) i przebudowany spichlerz. Niegdyś były tu jeszcze drewniane stajnie i obszerne piwnice, a całość otaczał park krajobrazowy.


Początki pałacu

Pierwsza wzmianka dotycząca Chrzęsnego pochodzi z 1525 roku z czasów panującego wówczas na Mazowszu księcia Janusza. Z lustracji dóbr przeprowadzonej w roku 1565 wynika, że w tym miejscu istniał już wówczas folwark i solidnie zbudowany dwór z niewielkim ogrodem.

Początkowo Chrzęsne było prywatną własnością kanonika Jana Wojsławskiego, który otrzymał te dobra za zasługi dla dworu książęcego. W 1533 roku na krótko stało się domeną królewską, by w 1571 roku ponownie powrócić na ponad pięćdziesiąt lat do rąk rodziny Wojsławskich. W latach dwudziestych XVII wieku majątek nabył Stefan Dobrogost Grzybowski, wielokrotny poseł na Sejm, podkomorzy i starosta warszawski oraz kamieńczykowski. To właśnie dla niego wzniesiono tu w roku 1635 okazałą siedzibę, nawiązującą do podwarszawskich pałaców z 1 ćw. XVII w. i data ta uznawana jest za początki istnienia pałacu w Chrzęsnem. Nowa budowla stanęła na miejscu starego drewnianego dworu istniejącego w czasach pierwszego właściciela, Jana Wojsławskiego.

Od początków swojego istnienia do okresu II wojny światowej Chrzęsne było własnością bądź pozostawało pod opieką dwunastu właścicieli lub zarządców. Wśród nich postaciami godnymi zapamiętania byli Wincenty Koskowski, który nabył dobra w roku 1859 oraz jego najmłodsza córka Wincentyna Koskowska, która przejęła pałac po śmierci ojca.


Walory architektoniczne

Najważniejszy element pozostałego do dziś zespołu pałacowo-parkowego to późnorenesansowa budowla zrealizowana na planie prostokąta z dwoma wyróżniającymi się pięciobocznymi ryzalitami. W elewacji frontowej zwraca uwagę część środkowa z prostokątnymi drzwiami, wydzielona dwoma boniowanymi w części parteru pilastrami. Po obu stronach wejścia, nad którym usytuowany jest balkon znajdują się owalne w kształcie okulusy. Dekorację elewacji uzupełniają boniowane narożniki, obramienia okien, pilastry toskańskie dzielące ściany szczytowe poddasza i ząbkowy gzyms nad fryzem. Całość zamyka od góry naczółkowy dach kryty ceramiczną dachówką.

Ciekawie prezentują się również pomieszczenia wewnątrz budynku. Na parterze zwracają uwagę kolebkowo-krzyżowe sklepienia z dekoracją sztukatorską , zaś na piętrze zachowały się belkowe, modrzewiowe stropy oraz dwa rokokowe kominki.

W skład całego zespołu oprócz pałacu wchodzi budynek administracyjny (dawny czworak) i przebudowany spichlerz. Niegdyś były tu jeszcze drewniane stajnie i obszerne piwnice.

W pierwszej połowie XIX wieku na zrębach dawnego założenia został utworzony park krajobrazowy. W czasach świetności parku jego układ przestrzenny wyznaczała główna aleja dojazdowa zakończona dziedzińcem podjazdowym. W alejki parkowe wkomponowane były polany, sad i staw. Niestety z biegiem czasu park utracił swój pierwotny charakter. Zatarła się oś głównej alei, sad zamieniono na pola uprawne, a całość zdominowały samosiewy. Czasy świetności przypominają pozostałe tu nieliczne wiekowe drzewa, wśród których znajduje się ponad 200 letni dąb szypułkowy.


Rodzina Koskowskich i Karskich

W roku 1859 sąsiadujące ze sobą majątki – Chrzęsne i Mokrą Wieś – nabyli bracia Koskowscy. Chrzęsne objął Wincenty Koskowski. Jego żona, Adolfa z Zambrzyckich, była prawnuczką Paschalisa Jakubowicza, właściciela słynnej manufaktury pasów kontuszowych w Lipkowie, Ormianina uszlachconego przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Koskowscy mieli osiem córek, z których pięć dożyło wieku dojrza­łego. Trzy najstarsze, Maria, Bronisława i Ewa urodziły się jeszcze w Brańszczyku, poprzedniej siedzibie Koskowskich; Stanisława i Wincentyna przyszły na świat już w Chrzęsnem. Koskow­scy należący do zamożnej, ziemiańskiej szlachty odpowiednio wyposażyli swoje córki. Maria i Stanisława odziedzi­czyły po bezdzietnym stryju sąsiednią Mokrą Wieś, Bronisława otrzy­mała wyodrębniony z Chrzęsnego folwark Ulasek. Najmłodszej, Win­centynie, przypadł w udziale pałac i dobra w Chrzęsnem. Pomiędzy 1892 a 1898 rokiem Wincentyna wyszła za mąż za Zygmunta Karskiego, wywodzącego się z sięgającej korzeniami XV wieku rodziny szlacheckiej. Mieli dwoje dzieci Gabrielę i Zygmunta.

Szczególnie interesującą postacią był syn Wincentyny i Zygmunta Karskich – również Zygmunt. Urodził się w 1898 roku w Warszawie, ale całe dzieciństwo i młodość spędził w domu swoich rodziców w Chrzęsnem. Już w czasach gimnazjalnych przejawiał zaintereso­wania literackie i zdolności poetyckie. Opublikowany w 1922 roku pierwszy tom jego wierszy został jednak nieprzychylnie przyjęty przez krytykę i przez kolejnych kilkanaście lat Karski nic nie drukował, oprócz wierszy po francusku, wydanych podczas studiów na Sorbonie. Porzucił pisanie i przez pewien czas pełnił funkcję attache kulturalnego w Ambasadzie Polskiej w Bukareszcie. Po powrocie do kraju zamieszkał w Chrzęsnem, gdzie również spędził woj­nę. Po wojnie wraz z żoną przeniósł się do Warszawy, gdzie pracował ja­ko tłumacz, a także kontynuował twórczość literacką, publikując wiersze w różnorakich czasopismach literackich. W 1964 roku wyjechał na dłuż­szy czas do Paryża. Na krótko przed śmiercią wrócił do Warszawy, gdzie zmarł w 1967 roku. Został pochowany na parafialnym cmentarzu w Po­stoliskach, zaś w ceremonii pogrzebowej uczestniczył Jarosław Iwaszkiewicz. Pałac w Chrzęsnem nie należał już wówczas do Karskich. Wincentyna wraz z córką Gabrielą mieszkały w majątku do 1944 roku.

Po wojnie, zmuszone przez władze komunistyczne opuściły Chrzęsne, aby powrócić tu dopiero po śmierci. Spoczywają na cmentarzu para­fialnym w Postoliskach.

Portret Wincenty Karskiej 1891 r.

Miłosz i Ewa Kotarbińscy

Z rodziną Koskowskich związany był Miłosz Kotarbiński, człowiek o wysokiej kulturze osobistej, malarz, współorganizator a potem dyrektor Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie (późniejszej ASP).

W latach osiemdziesiątych XIX wieku Kotarbiński poznał swoją przyszłą żonę, Ewę Koskowską. Około 1885 roku ojciec malarza przeniósł się z Czemiernik do Chrzęsnego, gdzie otrzymał stanowisko administratora majątku. Ewa – piękna, czarnowłosa córka właścicie­li, „zdolna pianistka z dużym wyczuciem grająca romantycznych mu­zyków”, z pewnością została ujęta wysoką kulturą osobistą i arty­styczną, a także coraz lepszą pozycją malarza. Ważną rolę mogło rów­nież odgrywać zamiłowanie obydwojga do muzyki, bowiem także Miłosz od dzieciństwa przejawiał zainteresowania muzyczne. W rezultacie – jak przekazują znajomi, malarz „wyśpiewał sobie żonę”.

Nie jest do końca wiadome, czy Ewa – jak jej siostry – otrzymała od rodziców jakieś dobra ziemskie. Kotarbińscy po ślubie mieszkali w Warszawie. Letnie miesiące Miłosz Kotarbiński wraz ze swoją małżonką Ewą zd. Koskowską spędzali w Chrzęsnem. Według relacji Adama Kotarbińskiego (wnuka Miłosza i Ewy Kotarbińskich), dziadkowie jego, przebywając w Chrzęsnem, mieszkali w tzw. „kantorku”, leśnym domku w nieistniejącym już lesie nieopodal pałacu. Śladem tamtych dni jest obraz Władysława Podkowińskiego „Dzieci w ogrodzie”, na którym autor przedstawił synów Ewy i Miłosza Kotarbińskich.

Dwie dziecięce postacie sportretowane przez Władysława Podkowińskiego w późniejszym czasie jako osoby dorosłe stały się nadzwyczaj znaczące dla nauki i kultury polskiej. Starszy wówczas sześcioletni (z konewką) to Tadeusz Kotarbiński, później światowej sławy filozof i uczony. Chłopiec mniejszy to Mieczysław Kotarbiński, przyszły artysta plastyk, twórca m.in. buławy marszałkowskiej Józefa Piłsudskiego.


Julian i Stanisława Maszyńscy

Bliskim znajomym i przyjacielem Miłosza Kotarbińskiego był Julian Maszyński – malarz, rysownik, ilustrator książek.

Najprawdopodobniej Maszyński zapoznał mieszkańców Chrzęsnego poprzez malarza Jana Owidzkiego, spokrewnionego zarówno z Koskowskim, jak i Maszyńskimi (siostra Owidzkiego, Maria, była bratową Maszyńskiego). Być może malarz znalazł się w Chrzęsnem poprzez innego artystę – amatora, Tytusa Babczyńskiego, który obracał się w kręgu warszawskich artystów, a jednocześnie wykładał na wydziale matematycznym w Warszawskiej Szkole Głównej, gdzie Maszyński studiował.

Babczyński od 1875 roku był żonaty z jedną z sióstr Koskowskich, stąd za jego pośrednictwem mogło dojść w 1880 roku do mariażu Maszyńskiego z osiemnastoletnią Stanisławą Koskowską, czwartą z kolei córką właścicieli Chrzęsnego. Dzięki temu związkowi malarz stał się współwłaścicielem Mokrej Wsi, majątku sąsiadującego z Chrzęsnem.

Od tego momentu Maszyńscy często spędzali w Mokrej Wsi letnie miesiące, podobnie zresztą jak Kotarbińscy w Chrzęsnem.


Władysław Podkowiński

Pałac w Chrzęsnem był domem, gniazdem rodzinnym, a także „mekką” dla kilku artystów. Należy jednak pamiętać, że jak w wielu dworach owych czasów, właściciele Chrzęsnego – głównie poprzez szerokie kontakty rodzinne i towarzyskie, chętnie gościli u siebie innych malarzy i twórców z Warszawy, którzy znajdowali tu odpowiednie towarzystwo, klimat, czy wreszcie odpoczynek od gorącego życia stolicy.

Pierwszym artystą, jaki prawdopodobnie pojawił się w Chrzęsnem był Jan Owidzki. Ten zupełnie dziś nie znany malarz był w swoim czasie dość popularnym ilustratorem.

W Chrzęsnem i pobliskiej Mokrej Wsi chętnie spędzał letnie wakacje czołowy przedstawiciel polskiego impresjonizmu Władysław Podkowiński. Dzięki nowatorstwu swoich prac, stał się jednym z najpopularniejszych osobowości artystycznych swoich czasów. Duża część jego twórczości związanej z impresjonizmem powstała właśnie w Chrzęsnem. To tutaj obserwował i malował w owym czasie portrety, sceny rodzajowe i fragmenty mazowieckich krajobrazów, uznanych później za arcydzieła polskiej sztuki.

Wiosną 1891 roku, na wyścigach konnych Julian Maszyński złożył Podkowińskiemu propozycję spędzenia lata w Mokrej Wsi. Jak już wcześniej wspomniano, majątek Mokra Wieś należał do Maszyńskich, lecz spędzali oni tam jedynie wakacje. Przypuszcza się, że Julian Maszyński zaprosił artystę na wieś ze względu na jego zły stan zdrowia.

Lato spędzone w Mokrej Wsi było okresem, kiedy powstały jedne z najlepszych portretów Podkowińskiego. Był to czas, kiedy malarz, uwolniony od problemów codziennej egzystencji i bezpośrednich obowiązków, mógł bez przeszkód oddać się twórczości. Malował wtedy bardzo dużo.

To właśnie w Chrzęsnem i w Mokrej Wsi powstały w latach 1891-1892 m.in. takie dzieła, jak:

  • „W ogrodzie”,
  • „W agreście”,
  • „Łubin w słońcu”,
  • „Mokra Wieś”,
  • „Dziewczynka na tle ogrodu (Bronisia)”,
  • „Sad w Chrzęsnem”,
  • „Spotkanie”.

Władysław Podkowiński – Szał uniesień

Najbardziej znanym dziełem Władysława Podkowińskiego jest „Szał uniesień”, obraz o imponujących rozmiarach 310 cm x 275 cm., niezwykle dynamicznej kompozycji i intrygującej treści.

W marcu 1894 roku obraz został wystawiony w Zachęcie. Pierwszego dnia wystawy, galerię odwiedziło około tysiąca osób. Wg informacji podanych w prasie w czasie pięciotygodniowej ekspozycji, „Szał uniesień” Podkowińskiego obejrzała, niezwykła jak na owe czasy, liczba dwunastu tysięcy widzów. Niewątpliwie do takiej popularności dzieła przyczyniła się atmosfera skandalu towarzysząca całemu przedsięwzięciu. Pod koniec kwietnia prasa doniosła, że twórca dzieła przybył na wystawę, wszedł na drabinę i pociął swe dzieło nożem.

Powody tego czynu nigdy nie zostały do końca wyjaśnione. Sam Podkowiński nigdy nie wyjawił jednoznacznie przyczyn swojego postępowania. „Wiem, że się w kimś kochał” – pisał we wspomnieniach Henryk Jasieński, syn Feliksa Jasieńskiego, przyjaciela malarza. Kim więc była ta kobieta, która stała się dla malarza takim natchnieniem i która doprowadziła do zniszczenia obrazu? Wątpliwości nie nasuwa jedynie fakt, że była to kobieta związana z rodziną Koskowskich z Chrzęsnego. Najczęściej wspominaną damą jest Ewa Kotarbińska, żona przyjaciela i dobroczyńcy malarza, Miłosza Kotarbińskiego. Starsza od malarza o jedenaście lat, ale wciąż piękna, obyta w towarzystwie i niedostępna, być może stała się obiektem uczuć Podkowińskiego i niespełnionych marzeń.

Prawdopodobnie to w 1892 roku, po wakacjach w Chrzęsnem „po zasadniczej rozmowie z ukochaną doszedł do wniosku, że nigdy jej nie zdobędzie, rzucił się w parku na trawę mokrą od rosy i w rozpaczy przeleżał tamże całą noc. To było początkiem jego choroby i rozwijającej się gruźlicy, nabawionej zresztą głodem i nędzą wczesnej młodości”. Być może właśnie po tej rozmowie Maszyńscy i Kotarbińscy zrywają kontakty z malarzem, zaś kolejne wakacje spędza on już w zupełnie innej części kraju.

Druga połowa 1894 roku to powolne umieranie chorego na ciele i duszy artysty. Choroba wzmagana głodówkami i celowe przeziębianie się wycieńczało artystę, który jednak nawet wtedy nie chciał przyjąć żadnej pomocy od Wincentyny Karskiej. Umarł w wieku 29 lat, 5 stycznia 1895 roku.

Władysław Podkowiński był malarzem o wielkim potencjale twórczym. Często w jego pracach widać – wprawdzie ledwo zarysowane zaczątki wielu problemów malarskich typowych dla epoki, a w Polsce często tę epokę wyprzedzające. Warto podkreślić, że Chrzęsne i jego mieszkańcy wiążą się niemal ze wszystkimi nowatorskimi poczynaniami artysty. To w Chrzęsnem Podkowiński namalował pierwszy w Polsce portret w plenerze; jego najlepsze prace impresjonistyczne, to również pejzaże z Chrzęsnego i Mokrej Wsi. Ostatecznie, najbardziej znany symboliczny obraz Podkowińskiego – „Szał uniesień” – także powstał pod wpływem wydarzeń i osób związanych z pałacem w Chrzęsnem.


Historia pałacu po II wojnie światowej

Po konfiskacie majątku w Chrzęsnem w 1944 roku na rzecz Skarbu Państwa dwór wraz z sąsiednimi budynkami i około 6-hektarowym parkiem został przekazany dla Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Majątek ziemski o powierzchni około 260 hektarów przejęło najpierw Państwowe Gospodarstwo Rolne Chrzęsne, a następnie w 1973 r. PGR Niegów.

Po II wojnie światowej w budynkach zespołu przeprowadzono prace remontowe. Uszkodzony w 1945 roku pałac w latach 1948-49 został doraźnie zabezpieczony. Pracownie Konserwacji Zabytków w Warszawie (Przedsiębiorstwo Państwowe) w latach 50-tych XX podjęły prace badawcze i projektowe pod nazwą „Dwór w Chrzęsnem – odbudowa”. Na początku lat 60-tych przeprowadzono prace restauratorskie i wówczas budynki zespołu pałacowego zaadoptowano do potrzeb Zakładu Wychowawczego, początkowo dla chłopców, a potem dla dziewcząt. Placówka ta funkcjonowała od 1965 roku do 1998 roku.

W 1959 roku „Dwór w Chrzęsnem wraz z wyposażeniem i reliktami dawnego założenia parkowego” został prawnie uznany za zabytek i wpisany do rejestru zabytków. W 1976 roku wśród dóbr kultury wpisanych do rejestru zabytków znalazł się także park w Chrzęsnem, jako przykład XVII-wiecznego założenia parku krajobrazowego na Mazowszu. W związku z reformą administracyjną w dniu 13.05.2005 roku oba wpisy zostały połączone. Aktualnie pałac w Chrzęsnem wraz z parkiem figurują w rejestrze zabytków Województwa Mazowieckiego pod numerem A-389.


Adaptacja pałacu w Chrzęsnem na cele edukacyjno-kulturalne’

Od 2002 roku pałac wraz z budynkami gospodarczymi: spichlerzem i budynkiem administracyjnym oraz około 3,5 hektarowy park są we władaniu Powiatu Wołomińskiego. W latach 2002-2008 przeprowadzono doraźne prace zabezpieczające. W 2008 roku Powiat Wołomiński rozpoczął starania o podjęcie prac adaptacyjnych i pozyskanie na ten cel dotacji unijnej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2007-2013.

W latach 2009-2014 w zespole pałacowo-parkowym w Chrzęsnem przeprowadzono szeroko zakrojone prace budowlano-konserwatorskie. Wykonano kompleksowy remont pałacu, spichlerza, budynku administracyjnego, parku i ogrodzenia. W tym czasie w zespole pałacowo-parkowym przeprowadzono szereg badań: archeologicznych, architektonicznych, konserwatorskich oraz specjalistycznych dotyczących polichromii, mykologii, dendrologii. Prace adaptacyjne w budynkach i w parku realizowane były zgodnie z zaleceniami i pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Całość prac prowadzono według wytycznych opartych o zasadę poszanowania i zachowania oryginalnej substancji, z uwzględnieniem wyników badań i nowych potrzeb użytkowych.

W ramach adaptacji wykonano prace budowlane m.in. w zakresie osuszenia ścian i fundamentów, wzmocnienia ścian, stropów, nadproży, wymiany konstrukcji i pokrycia dachów oraz prac elewacyjnych. Ponadto przeprowadzone zostały prace konserwatorskie i restauratorskie dekoracji sztukatorskiej sklepień, modrzewiowych stropów oraz elementów detali kamiennych wnętrz i elewacji. Podczas prac przywrócono historyczny układ wnętrz, przystosowując je jednocześnie do nowych funkcji.

„Adaptacja pałacu w Chrzęsnem” przeprowadzona została z przeznaczeniem tego zespołu na funkcje edukacyjno-kulturalne. Przestronne stylowe wnętrza, zdobione oryginalnymi detalami, stanowią doskonałą scenerię wystaw i ekspozycji gromadzonych tam zbiorów. Zabytkowe budynki zachowały swój historyczny wizerunek, przy czym ich funkcjonalność została przystosowana do potrzeb XXI wieku. Obiekt wyposażony został w nowoczesne media, systemy informatyczne i zabezpieczające. Dostosowano go również do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Wartość prac restauratorskich w Chrzęsnem wyniosła około 14 mln złotych.